Jaki wybrać pozew, zbiorowy czy indywidualny?

 

 

chat

 
 

 

 

 
 
 
 
 

Elektroniczne postępowanie upominawcze jest najczęstszą metodą dochodzenia roszczeń z tytułu pobranej opłaty likwidacyjnej przy rozwiązywaniu umowy polisolokaty. Stosują je kancelarie, które zwykle nie pobierają zadnych oplat wstepnych od klienta. Sam fakt jej pobierania opłaty likwidacyjnej jest powszechnym zjawiskiem, który naraża na straty tysiące ubezpieczonych chcących zakończyć swoją współpracę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym. Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział Ochrony Konkurencji i Konsumentów staje jednak po stronie poszkodowanych wydając wyroki uznające postanowienia umowne dotyczące pobierania tejże opłaty za niedozwolone, jak np. wyrok z dnia 09.12.2013 r., sygn. akt XVII AmC 12373/12, wyrok z dnia 11 października 2007, sygn. akt XVII AmC 68/06, czy wyrok z dnia 25 czerwca 2007 r., sygn. akt XVII AmC 74/07.

Postanowienia te zostały zawarte w Rejestrze Klauzul Niedozwolonych prowadzonym przez Prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów pod nr np. 2161, 3834, 5608, 4633, 4632, 1749, czy 1243. Zatem Towarzystwa nie mają prawa posługiwać się w stosunkach z konsumentami wskazanymi postanowieniami, a to czyni możliwość dochodzenia zwrotu owej opłaty od Towarzystwa przez poszkodowanych konsumentów.

Ale jak to działa?
Sprawy tego typu kończą się niestety najczęściej w sądach, gdyż Towarzystwa Ubezpieczeniowe w trybie przesądowym zwykle nie godzą się na wypłatę świadczeń. Wiadomym jest, że konsumentów poszkodowanych przez polisokaty jest miliony, jest mnóstwo. Zatem czy nie rozsądniej byłoby sporządzić pozew zbiorowy do sądu powszechnego, by uniknąć wielości tych samych spraw w sądach i przyspieszyć tryb ich rozpatrywania? Nic bardziej mylnego. Pozew zbiorowy niesie za sobą wiele trudności, które niekiedy nie sposób pokonać.

Pierwszą kwestią wartą poruszenia jest fakt konieczności wyboru przedstawiciela, który będzie reprezentował interesy pozostałych osób wytaczających powództwo Ubezpieczycielowi. Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym „Reprezentantem grupy może być osoba będąca członkiem grupy albo powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów w zakresie przysługujących im uprawnień” (Dz. U. z 2010 r. Nr 7 poz. 44). Trudnością, z którą na pewno spotkają się osoby ubiegające się o zwrot pobranych opłat będzie sam fakt wyboru takiego reprezentanta. Poszkodowane osoby są najczęściej z różnych części kraju, co już wskazuje na fakt, iż ciężko byłoby się tym osobom ze sobą porozumieć, spotkać, ocenić, czy dana osoba jest kompetentna do tego, by reprezentować ich interesy przed Sądem.

Kolejną trudnością jest wysokość opłat sądowych od złożenia pozwu w Sądzie. Elektroniczne postępowanie upominawcze charakteryzuje się znacznie niższymi opłatami od pozwu, niż w postępowaniu przed sądem powszechnym. Koszty sądowe w elektronicznym postępowaniu upominawczym oscylują w granicach ok. 1,25% kwoty roszczenia, co zdecydowanie przemawia na korzyść wytoczenia powództwa właśnie przez elektroniczne postępowanie upominawcze.

Elektroniczne postępowanie upominawcze charakteryzuje się także z dłuższym czasem rozpatrywania danej sprawy, gdyż opieraja się takze na dowodach przedstawionych w pozwie. Nie ma reguły określającej czas rozpatrywania danej sprawy w trybie zwyczajnym przed sądem powszechnym. Wytaczając powództwo zbiorowe czas rozpatrzenia zdecydowanie się przedłuży do kilku lat, a to z powodu konieczności sprawdzenia przez Sąd wszystkich faktów oraz dowodów, by móc określić zasadność twierdzeń którejkolwiek ze stron. Także przerwa pomiędzy rozprawami jest uzależniona od czynników zewnętrznych, niezależnych od osób składających pozew, gdzie wyróżnić można min. wielość spraw w danym sądzie, czy przerwa urlopowa. To sprawia, że osoby poszkodowane przez Ubezpieczycieli często rezygnowały z dochodzenia należnej im kwoty ze względu na opieszałość ze strony Sądu oraz przewlekłość postępowania. Takie pozwy zbiorowe mogą trwać nawet 4-5 lat.

Na korzyść elektronicznego postępowania upominawczego przemawia również fakt pewności toczonego postępowania, tzn. faktu, iż pozew złożony przez powoda zostanie na pewno rozpatrzony. Konsument, będący w sprawie powodem, będzie miał pewność, iż jego sprawa nie pozostanie bez echa przez długi czas.
Sam fakt wielości osób poszkodowanych przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe i polisolokaty, które składają przeciwko niemu dany pozew wskazuje na brak spójności i pewności prowadzonego postępowania.

Pomijając sytuacje utrudnionego kontaktu pomiędzy powodami, koszty sądowe oraz przewlekłość postępowania zdecydowanie przemawiają na niekorzyść pozwu zbiorowego. Praktyka sądowa wskazuje, iż bezpieczniej i pewniej złożyć jest pozew przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeniowemu indywidualnie w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

 

 

Administracja